3 września 2015

Małe czary mary - Serum Estee Lauder Advanced Night Repair Synchronized Recovery Complex II

Tym razem biorę na tapetę (hmmm...) serum Advanced Night Repair Synchronized Recovery Complex II. Małą, wręcz mikro buteleczkę serum, 7ml, dostałam w prezencie od K., która kupiła okazyjnie ten produkt w zestawie z korektorem (podobno całkiem niezłym).

Buteleczka z serum 7ml jest malutka, ciemna (i świetnie, bo jest ochrona kosmetyku przed promieniami słonecznymi) i ogólnie wygląda jak małe śliczniątko, które zdziała, zgodnie z opisem producenta, cuda na mojej twarzy i po nocnym zastosowaniu obudzę się piękna, młoda, choć niezbyt bogata, gdybym sama miała kupić serum, no ale rozumiem, że czary kosztują (sprawdzałam dzisiaj na stronie Douglasa, serum kosztuje 439zł, 50ml).


Małe czary mary pod oczy - tylko w duecie

Moje testowanie serum

Najpierw stosowałam serum zgodnie z zaleceniami producenta, czyli na całą twarz.
TO BYŁ BŁĄD. Kosmetyk co prawda szybko (za szybko?) się wchłonął, ale niestety odniosłam wrażenie, że ściągnął mi twarz (na szczęście nie do końca) i jakoś tak skleił (?).
Przyznam, że wpadłam w panikę. Piernikiem sięgnęłam po najtłustszy krem jaki znalazłam, a miałam akurat pod ręką ten na słońce z SPF50, więc nim podziałałam. Na szczęście pomogło. Skóra twarzy wróciła na swoje miejsce. Uffff....

Jednak...

Doszłam do wniosku, że może to ja robię coś nie tak, no albo moja skóra nie jest w tak strasznym stanie, abym musiała ją ściągać na siłę. Postanowłam więc używać serum tylko i wyłącznie na miejsca, gdzie zmarszczki są naprawdę widoczne, czyli w okolice oczu. 
I ZNOWU BŁĄD, bo posmarowałam również powieki. No prawie ich nie skleiłam!
A tak naprawdę, to stały się nagle jakieś kleiste i ciężkie jak czasem w okolicach drugiej w nocy, po wielogodzinnym czytaniu z Kindla. Zdecydowałam się więc to zmyć, a nałożyć tylko pod oczy i na górną okolicę oka, tuż przed łukiem brwiowym, ale absolutnie ominąć powieki. I to był strzał w dziesiątkę. Właściwie w dziewiątkę. Dziesiątka była dopiero, gdy na to serum nałożyłam zwykły krem pod oczy, akurat miałam pod ręką EVELINE, Argan Oil przeciwzmarszczkowy odmładzający krem pod oczy (bez parabenów).

W sumie nie wiem, czy serum samo w sobie działa, bo nie jestem w stanie tego testować przez miesiąc na całej twarzy, ale na okolice oczu z kremem na wierzch bardzo polecam.Odnoszę wrażenie, że skóra wokół oczu mi się odmłodziła.

Oby inni też odnieśli takie wrażenie. Ha ha ha!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz